Intel 80286 – procesor, który zmienił oblicze komputerów osobistych



Lata 80 totalnie odmieniły branżę komputerową

Lata 80 to dekada, która przyniosła ludzkości aż trzy rewolucyjne procesory. Każdy z nich był kamieniem milowym w rozwoju technologicznym ludzkości, a początek tej serii miał miejsce w roku 1982. Ja z kolei w tej miniserii chciałbym opowiedzieć nieco na temat każdego z tych układów. Zacznijmy od początku, czyli od proca o nazwie 80286. Zapraszam do lektury!


1982 – rok, w którym komputery zaczęły „myśleć” inaczej

1 lutego 1982 roku Intel wypuścił coś, co miało zrewolucjonizować rynek: 16-bitowy procesor z prawdziwego zdarzenia. 80286 był pierwszym układem z rodziny x86, który potrafił zarządzać pamięcią i działał w trybie chronionym. Brzmi sucho? To wyobraź sobie, że wcześniej komputer potrafił „zgubić się” we własnej pamięci, jeśli programy zaczęły się ze sobą kłócić. A 80286 w końcu wprowadził porządek – jak dobrze zorganizowany bibliotekarz w cyfrowym chaosie.

IBM PC/AT – komputer z prawdziwą mocą

W 1984 roku procesor trafił do komputera, który przeszedł do legendy – IBM PC/AT. W tamtych czasach ten sprzęt był jak Ferrari wśród maluchów. Dzięki 80286 komputer w końcu działał płynnie, szybciej reagował i potrafił uruchomić kilka programów bez krztuszenia się z braku pamięci.

Początkowo działał z częstotliwością 6–8 MHz, ale późniejsze wersje potrafiły rozpędzić się nawet do 25 MHz! A jeśli ktoś myśli, że to mało – niech spróbuje przypomnieć sobie, ile emocji wywoływało wtedy samo uruchomienie Lotusa 1-2-3 bez zawieszania systemu.

AMD też chciało mieć swoje pięć minut

Intel nie był jedynym graczem w tym wyścigu. AMD dostało licencję na produkcję 80286 i wypuściło własne wersje procesora, które działały z prędkością do 20 MHz. W tamtym czasie konkurencja była zdrowa, a użytkownicy PC mogli wreszcie mówić o prawdziwej różnorodności sprzętu.



Tryb chroniony – początek prawdziwej wielozadaniowości

Jednym z największych przełomów był wspomniany tryb chroniony. Dzięki niemu komputer mógł adresować aż 16 MB pamięci – coś, co w 1982 roku brzmiało jak science fiction. Ten tryb był fundamentem, na którym później zbudowano bardziej zaawansowane systemy, jak Windows NT i całą nowoczesną architekturę PC.

Choć 80286 miał ogromny potencjał, to dopiero jego młodszy brat, Intel 80386, potrafił w pełni wykorzystać możliwości 32-bitowego świata. Ale to właśnie 286 był tym pierwszym krokiem – i każdy geek wie, że pierwszy krok w technologii jest zawsze najtrudniejszy.

Windows 2.1 i magia pamięci HMA

Właśnie dzięki 80286 system Windows 2.1 mógł w końcu zacząć działać jak prawdziwe środowisko graficzne. Wykorzystywał tzw. High Memory Area (HMA) – kawałek pamięci, który pozwalał uruchamiać więcej programów jednocześnie. Brzmi jak banał, ale wtedy to było jak odkrycie teleportacji – z wiersza poleceń do kolorowych okienek!

Nostalgia z nutką szacunku

Dziś, gdy nasze laptopy mają procesory z dziesiątkami rdzeni i gigahercami na karku, łatwo zapomnieć, że wszystko zaczęło się od takich legend jak Intel 80286. To on nauczył komputery działać mądrzej, bezpieczniej i szybciej.

Kiedy czasem widzę zdjęcie starej płyty głównej z tym układem, czuję ten sam dreszczyk, co wtedy, gdy pierwszy raz uruchomiłem komputer z DOS-em. To był początek ery, która zmieniła wszystko.

Komentarze

Popularne posty